Cześć, nazywam się Daniel Szymański i od roku pomagam ludziom zabezpieczać to, co dla nich najważniejsze – zdrowie, życie i spokój bliskich.

Zanim zająłem się ubezpieczeniami, przez kilka lat pomagałem klientom unieważniać kredyty frankowe. To doświadczenie nauczyło mnie, jak wielką rolę odgrywają mądre decyzje finansowe – i jak wiele emocji towarzyszy rozmowom o pieniądzach.

Zrozumiałem wtedy, że ludzie nie potrzebują fachowego żargonu, tylko rozmowy z kimś, kto mówi jasno, uczciwie i potrafi naprawdę słuchać. I właśnie to staram się dawać jako doradca ubezpieczeniowy.

Ubezpieczenie to nie tylko papier i składka. To plan B. Spokojna myśl z tyłu głowy: „jeśli coś się wydarzy, nie zostanę sam.”
Nie mamy wpływu na to, co przyniesie jutro – ale mamy wpływ na to, czy będziemy na to gotowi.

Dziś pomagam klientom dobrać ubezpieczenie szyte na miarę – bez stresu, bez presji, bez skomplikowanych formułek. 

Prywatnie jestem tatą dwójki dzieci i pasjonatem biegania – to mój sposób na wyciszenie się i złapanie dystansu. Interesuję się też inwestowaniem i dbam o finansową przyszłość mojej rodziny – tak samo, jak pomagam zadbać o Twoją.

Wiem, że rozmowy o ubezpieczeniach często są odkładane „na później”. Ale wierzę, że dobra decyzja dziś może zmienić czyjeś jutro.
Porozmawiajmy spokojnie i bez zobowiązań – zanim będzie za późno.